StoryEditor

Cyniczne tłumaczenie podwyżek produktów mlecznych na sklepowych półkach

W ubiegłym tygodniu na krajowym rynku mleka widoczny był ponowny wzrost zainteresowania surowcami oraz półsurowcami mleczarskimi. 

19.06.2022., 00:00h

Dwa trendy widoczne na polskum rynku produktów mlecznych

Wynika to oczywiście z faktu, że równolegle obserwowano również wzrost wartości podstawowych masowych produktów eksportowych, tj. odtłuszczonego mleka w proszku i masła. Ceny co prawda nie wróciły jeszcze do poziomów sprzed 1,5 miesiąca, ale najważniejsze, że odnotowane wcześniej spadki były chwilowe.

Na polskim rynku widoczne są za to dwa trendy. Pierwszy z nich jest pozytywny, bo ma związek ze wzrostem popytu na podstawowe artykuły mleczarskie. Coraz liczniejsza grupa ludności z Ukrainy swoje potrzeby żywnościowe zaspokaja kupując produkty w Polsce. Drugi jest niestety negatywny i dotyczy spadającego zainteresowania produktami Premium bez GMO oraz ekologicznymi. Przyczynę tego zjawiska należy łączyć z na razie niesłabnącą inflacją, bo jak ceny rosną, to powoli zaczyna się liczyć każda złotówka pozostająca w portfelu. Procesy te, oby nietrwałe, zmieniają zachowania konsumenckie, co wobec również rosnących zobowiązań kredytowych jest oczywiste. Trudno się temu dziwić, skoro się słyszy, że w gospodarstwie domowym wielu młodych małżeństw jedno wynagrodzenie trafia do banku na spłatę raty kredytu hipotecznego za mieszkanie. Sytuacja ta pozwala wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Wygląda na to, że rynek krajowy w zasadzie jest stabilny, bo spadek konsumpcji w jednej kategorii asortymentowej jest rekompensowany przez wzrost w drugiej.

Ceny artykułów mleczarskich wzrosły o 56%

Warto dodać, że w ciągu minionych dwóch lat artykuły mleczarskie na świecie podrożały aż o 56%. W tym okresie świat doświadczył wybuchu pandemii koronawirusa, a to z kolei spowodowało spadki cen wywołane pozrywanymi łańcuchami dostaw i perturbacjami eksportowymi.

Pozytywnym sygnałem jest za to utrzymanie trendu spadających kosztów produkcji w Unii Europejskiej. Zgodnie z danymi z Obserwatorium Rynku Mleka, działającym przy Komisji Europejskiej, koszty żywienia krów spadły o 1,6%, a energii o 1,1% w ciągu minionego miesiąca.

UOKiK bierze pod lupę sieci handlowe

Dobrą wiadomością dla branży jest tym razem uzasadniona aktywność Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), która wzięła na celownik dwie duże sieci handlowe, dostrzegając nieprawidłowości w ich praktykach. UOKiK w końcu zauważył, że na dostawców produktów rolno-spożywczych nakładane są drakońskie opłaty związane z logistyką i dystrybucją, przenosząc jednocześnie na rolników niemal całe ryzyko. Miejmy nadzieję, że Urząd rzetelnie prześwietli dotychczasowe modele umów, a ma do tego konkretne instrumenty prawne, bowiem kary mogą sięgnąć aż 3% wartości rocznego obrotu!

Postępowania takie jednak często toczą się latami, a wielkie korporacje wspierane przez znakomite kancelarie prawne doskonale sobie z tym radzą, przez co dochodzenie sprawiedliwości może się okazać utopijne. Należy jednak takie sprawy podnosić, również po to, by budować świadomość społeczną na ten temat, bo do mas trafiał w tych sprawach niejasny przekaz. Bowiem jak dotąd, wszelkie podwyżki cen tłumaczone były bardzo cynicznie – pazernością rolników, którzy w rzeczywistości dostawali za owoce swojej pracy ceny niebędące zwrotem włożonego trudu. Zaś całą śmietankę, jak dotąd, spijał handel. Warto również zadać pytanie, co dzieje się z tymi, wyegzekwowanymi karami. Może warto byłoby pomyśleć nad utworzeniem funduszu, z którego wspierana byłaby branża.

Takie środki są niezbędne w szczególności dla wyzyskiwanych małych i średnich mleczarni, które nie mając innego wyjścia przenoszą skutki tych praktyk właśnie na rolników. Pomoc celowa, będąca rzeczywistą rekompensatą za poniesiony trud i straty, byłaby rozwiązaniem idealnym. Gospodarzem takiego funduszu mógłby zostać Fundusz Promocji Mleka, który jest administrowany przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Wymaga to oczywiście nowelizacji ustawy z dnia 22 maja 2009 r. "o funduszach promocji produktów rolno-spożywczych".

Jarosław Malczewski
Zdjęcie: Archiwum

19. kwiecień 2024 02:29